Nie dajcie się wciągnąć w gównoburzę o LGBT - proszę Was o to

(Unsplash)

Bo im właśnie o to chodzi - żeby ich słowa niosły się w eter. I to się właśnie dzieje.

Nie dajmy się nabierać po raz kolejny na tę samą sztuczkę. Jaką? Bardzo prostą:

Gdyby skrajne emocje budziła dyskusja o pierogach ruskich czy opodatkowaniu bitcoinów - to właśnie o tym byłyby nagłówki w całym Internecie. To o tym pisostwo pierdoliłoby na lewo i prawo.

A pierdolą o LGBT, bo odkryli, że ludzie tak się dają świetnie wkręcać w tę gównoburzę - że genialnie odciąga to uwagę od innych spraw: upadającej służby zdrowia, kryzysu związanego z koronawirusem, kryzysu gospodarczego i dziesiątek innych, z którymi kompletnie nie dają sobie rady.

Ten temat też pięknie ubija polityczny kapitał przed wyborami.


Nie róbmy im reklamy.

Oni wiedzą, gdzie dojebać, żeby nas bolało. I jak zrobić z naszego płaczu, bezsilności i cierpienia świetną reklamę. Nasze oburzenie promuje ich nazwiska, ich mordy, ich skrzywione, odszczepione od cywilizacji poglądy. 

Dla mnie tamci ludzie nie istnieją. Nie promuję ich, w-X-owuję ich nazwiska, nie oglądam TVP, nie słucham bredzenia PAD. Do wczoraj nie widziałem w ogóle, że istnieje jakiś tam pan Ż. czy inny na C. 

Dziś wszyscy o nich mówią, bo wiedzieli, gdzie i czym dojebać. Czy tego chcemy?

Wiem, że to, co odpierdalają, to skurwysyństwo do potęgi n-tej, że chamówa, brak jakichkolwiek zasad moralnych. Że krew się burzy. Jasne.


Ale apeluję - nie traćmy zimnej krwi.

Nie dajmy się ponieść tym emocjom, bo oni na to liczą.

Róbmy swoje. Jest nas wielokrotnie więcej niż całego pisostwa razem wziętego. Edukujmy siebie i otoczenie, rozmawiajmy, przekonujmy, bądźmy dobrymi ludźmi, outujmy się przed właściwymi ludźmi i szukajmy mądrych sojuszników.

Jesteśmy ludźmi takimi samymi, jak inni. Kochamy tak samo. Chcemy po prostu być szczęśliwi i mieć spokojne życie. Żeby o tym mówić, nie musimy naszych postulatów zestawiać z debilnymi poglądami moralnych kmiotków.

Wtedy, gdy zabezpieczmy doły i okolice, nie zaszkodzi nam ani polityczna homofobia, ani debilne ustawy.


Spokój jest siłą. A oni jej nie mają.


PS. I jeszcze coś - idźmy na te pieprzone wybory!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Polska płonie. Jestem dumny.

Oni znów wygrali - i powiem Wam, dlaczego. A potem będziecie chcieli wyjechać z tego kraju.

Nadeszła WIOSNA - partia, o której mówią dziś wszyscy. Na ile % może liczyć?